Dawno już chleba nie piekłam... W ten weekend, zaczynając od dzisiaj, będę zajęta pieczeniem ciast - w niedzielę idziemy na pierwsze urodziny, co wymaga przygotowania tortu dla dziecka i sernika dla mamy. Sernik - wiadomo - prosta sprawa, szczególnie, że dostałam konkretne wytyczne - klasyczny, z rodzynkami, na kruchym cieście, z kratką albo bezą. Gorzej z tortem, bo usłyszałam, że jaki zrobię, będzie dobrze... Wymyśliłam już sobie całość, zobaczymy tylko, co mi z tego wyjdzie... W każdym razie zaraz zabieram się do pracy - dwa ciasta są dość czasochłonne i wszystko mam dokładnie rozplanowane. Proszę trzymać kciuki za powodzenie misji.
Za tydzień urodziny ma C., więc będzie jeszcze ciekawiej, bo do mojego pieczenia dojdzie C. gotujący obiad, a i posprzątać trzeba...
Damy radę (grunt to optymizm).
Dzisiaj mam dla Was chleb nietypowy, który upiekłam jeszcze przed Wielkanocą.
Przepis znalazłam w Brød: 100 lækre opskrifter, i zaintrygował mnie od samego początku: po pierwsze fantazyjnym kształtem (który tak dobrze mi nie wyszedł, ale ponieważ chleb ten powtórzę z pewnością, będę miała okazję poćwiczyć), a po drugie dodatkiem soku jabłkowego. Hmm... Do chleba? Tak! Jego smak nie jest mocno wyczuwalny, ale nadaje wypiekowi bardzo ciekawego posmaku. Do tego mnóstwo chrupiących ziaren słonecznika, i wystarczy masło i pomidor do pysznego śniadania. Nam smakował bardzo - spróbujcie koniecznie.
Twist ze słonecznikiem
Składniki:
(na 1 spory bochenek)
- 300 g mąki pszennej
- 200 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 20 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1,5 łyżeczki soli
- 250 ml letniej wody
- 100 ml letniego soku jabłkowego
- 1 łyżka oleju słonecznikowego
- 70 g ziaren słonecznika
dodatkowo:
- 3 łyżki wody
- 30 g ziaren słonecznika
Mąki przesiać do miski, wymieszać z solą. Po środku zrobić wgłębienie, pokruszyć do niego drożdże. Wsypać cukier, wlać połowę wody. Odstawić na 15 minut.
Po tym czasie dodać resztę wody, sok i olej, zagnieść ciasto, odstawić na 5 minut. Dodać słonecznik, dokładnie rozprowadzić w cieście.
Odstawić na 1 godzinę do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 2 części. Z każdej uformować wałeczek o długości 25 cm, luźno je razem zwinąć. Odłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, zostawić do wyrośnięcia na 30 minut.
Wyrośnięty chleb spryskać wodą, obsypać pozostałym słonecznikiem.
Piec w 230 st. C. przez 10 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 200 st. C. i piec jeszcze 20-25 minut.
Ostudzić na kratce.
Smacznego!
Ciasto może się delikatnie lepić - nie szkodzi. Zbyt duża ilość mąki sprawi, że wypiek będzie twardszy i nie tak smaczny. Wystarczy odrobina cierpliwości w czasie formowania, i chleb wyjdzie wspaniały.
domowy chleb z masłem i pomidorem to bajka! ciekawi mnie ten dodatek soku :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pieczywo ze słonecznikiem, a dodatek soku jabłkowego bardzo mnie zaintrygował :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za sukces tortu o smaku "jaki zrobisz dobrze będzie" Jestem ciekawa jak będzie wyglądał, zrób koniecznie zdjęcia to będzie tort o bardzo niecodziennym smaku :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł z tym sokiem jabłkowym! Ciekawa jestem smaku chlebka, wyszedł ci wspaniały :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis, na pewno go wypróbuję;) Powodzenia w pieczeniu:)
OdpowiedzUsuńWyszedł piękny ! :) od pewnego czasu nie kupuje pieczywa, piekę. W przyszłym tygodniu wypróbuje Twój przepis :) zobaczymy czy będzie równie piękny i apetyczny.
OdpowiedzUsuńtakiego chlebka jeszcze nie jadłam ;) trzymam kciuki by wypieki się udały!
OdpowiedzUsuńTen sok jabłkowy naprawdę mnie ciekawi, smak chleba musi być z nim dosyć charakterny; )
OdpowiedzUsuńPowodzenia z ciastami; )
Bardzo lubię domowy chleb... dodatek soku jabłkowego bardzo mnie zaintrygował:-)
OdpowiedzUsuńinteresujący chlebek, ale wyszedł Ci fantastycznie! :)
OdpowiedzUsuńaż czuć zapach tej skórki - pomysł z sokiem rewelacyjny
OdpowiedzUsuń