sobota, 16 sierpnia 2014

Odwrócone ciasto z jeżynami

Macie już dość jeżyn...? Mam nadzieję, że nie, bo mam w zanadrzu jeszcze kilka pomysłów na ich wykorzystanie. Jeśli jednak w Waszej okolicy jeżyny są trudno dostępne, nie ma strachu - świetnie można je zastąpić bardziej popularnymi malinami. 
Wczoraj zebrałam kolejne pół kilo. I troszkę mi się smutno zrobiło, bo musiałam się mocno wspinać na palce i wciskać dłonie między kłujące gałęzie. Przez brak słońca w ostatnich dniach jeżyny bowiem przestały dojrzewać, i te w zasięgu moich rąk są ciągle zielone. Cóż... W zeszłym roku jeszcze w październiku udało mi się nieco zebrać, mam więc nadzieję, że krzewy wezmą się w garść i dostarczą mi jeszcze trochę tych pyszności.

Myśl o jeżynach z zeszłego roku przypomniała mi o cieście, które wtedy zrobiłam. Pyszne, mięciutkie, pachnące. Wtedy miałam resztę owoców, tym razem dałam ich zdecydowanie więcej. Poza tym część ciasta wymieszałam z kakao, dzięki czemu ma jeszcze ciekawszy smak i naprawdę uroczo wygląda (choć mój marmurek jest mało wyraźny - za słabo wymieszałam ciasto, bo bałam się, że uszkodzę owoce).
Przy pieczeniu ciast ucieranych, szczególnie z dużym dodatkiem owoców, zawsze obawiam się zakalca. Tutaj owoce układamy na spodzie - nic nie opada, nie puszcza soku do ciasta. Ideał!
Ciasto przygotowałam z okazji wizyty u koleżanki, z którą nie widziałam się już ponad miesiąc. Ja byłam na urlopie, później ją odwiedziła rodzina. W końcu jednak znalazłyśmy dogodny termin - była kawa, plotki i pyszne ciacho. Czego chcieć więcej...?

Tuż przed wyjściem z domu, gdy już ciasto pakowałam, C. stanowczo zażądał kawałka. Powiedziałam, że nie ma mowy - jak ja pójdę w gości z takim nadgryzionym ciachem...? On się jednak też w gości wybierał, i jemu ciasta nie upiekłam, więc to tylko i wyłącznie moja wina... No cóż, nie mogłam odmówić. Dostał ćwiartkę, która podobno została spałaszowana w tempie błyskawicznym. U nas też ciasto znikało szybciutko - nawet mała Natalka wcinała z apetytem. Choć krzywiła się niemiłosiernie przy kawałkach z nieco kwaśnymi jeżynami, jadła dalej - czyli musiało smakować.

Odwrócone ciasto marmurkowe z jeżynami


Składniki:
(na formę o średnicy 20 cm)
  • 125 g miękkiego masła
  • 130 g cukru
  • 4 jajka
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 230 g mąki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 2 łyżki kakao
  • 350 g jeżyn
Masło utrzeć z cukrem na puszystą, jasną masę. Po jednym wbijać jajka, dokładnie miksując po każdym dodaniu. Wlać ekstrakt, połączyć.
Mąkę przesiać, wymieszać z proszkiem i solą. Partiami dodawać do ciasta, miksując na najniższych obrotach miksera.
Ciasto podzielić na pół. Do jednej części dodać kakao, zmiksować tylko do połączenia składników.

Dno formy wyłożyć papierem do pieczenia, boki posmarować masłem. Na dnie ułożyć jeżyny, na nie wyłożyć jasne ciasto, później ciemne. Delikatnie, żeby nie uszkodzić owoców, przemieszać widelcem lub patykiem do szaszłyków, żeby utworzyć efekt marmurka.

Ciasto piec w 180 st. C. przez 45-55 minut, do suchego patyczka.
Wyjąć z piekarnika, przestudzić w formie.
Następnie zdjąć obręcz, ciasto odwrócić na talerz do góry spodem. Odkleić papier, zostawić do całkowitego ostudzenia.

Smacznego!

Teraz się zastanawiam, co upiec na drogę. Podróż pociągiem do Kopenhagi to dwie i pół do trzech godzin, zależnie od pociągu. I choć można kupić kawę i kanapki, to myślę sobie, że jednak jakieś ciasteczko by się przydało...

39 komentarzy:

  1. Bardzo smacznie wygląda to ciasto. Wiesz, że jeszcze z jeżynami ciasta nie piekłam? hihi ;)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na podróż najlepsze jest ciasto ucierane, to najprostsze i najlepsze. Z dodatkiem wiśni lub nawet bez wiśni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bardzo przyzwoicie to ciasto, super przepis;)
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniałe ciasto, wygląda fantastycznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciasto idealne...piękne kolorki, ja jeszcze nigdy nie zdecydowałam się na ciasto odwrócone :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mniam... zakochałam się w tym cieście! :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeżyny kocham, dziś udało mi się kupić. Ale z racji bycia na urlopie mogę jedynie zjeść solo a na Twoje ciasto patrzę tęsknię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pyszne:) jutro jak nie będzie padać (...) pędzę szukać jeżyn w sobie znanym miejscu :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie piekłam ciasta odwróconego. Kiedyś spróbuję, bo tak ładnie wygląda. I zabawnie się nazywa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. takiego ciasta jeszcze nie robiłam z jeżynami, ale muszę wypróbować- poczekam tylko aż moje dojrzeją:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie nie mamy :) Ciasto świetne, takiego odwróconego to jeszcze nie piekłam :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Piekłam z ananasem. Z jabłkiem. A z jeżynami nie:) Pyszne być musi:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Smakowitości! :) osobiście uwielbiam odwrócone ciasta :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne ciasto! Czekam, aż jeżyny dojrzeją u dziadków i też z nimi poszaleję :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jeszcze nie mam dość jeżyn, więc z chęcią wielką wproszę się na kawałek Twoich jeżynowych pyszności :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też dziś mam na talerzyku ciasto z jeżynami, rośnie ich u mnie dużo i korzystam póki są...

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam jeżyny, a przepis zapisuję, bo ciasto wygląda przepysznie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ani Jeżyn, ani innych owoców nie mam dość i już żałuję że niedługo przyjdzie nam się z nimi pożegnać. Ocieram właśnie łzy po truskawkach :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo mi się podoba to ciacho !!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Wyglada przepyszne świetna inspiracja

    OdpowiedzUsuń
  21. ubóstwiam jeżyny, więc jak dla mnie możesz codziennie dodawać przepisy z ich udziałem ;) a to ciacho bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeżyn nigdy dość :) Ciacho pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  23. Oj nie mam ich dość- wręcz przeciwnie- chętnie skuszę się na kawałek Twojego ciasta!

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja jeszcze w tym roku nie zjadłam ani jednej! Nigdzie nie mogę ich znalezc :( Ciasto wygląda przepysznie!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Ślicznie się prezentuje to ciasto:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jeżyny... Mmmm... Aż język cierpnie na samą myśl - chyba muszę gdzieś je dorwać!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ale u Ciebie jeżynowo ! ;) Ciasto wygląda świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Sliczne! Kocham ciasta z jezynami :) A zakalca sie nie boj - jesli przestrzega sie 2-3 zasad, to zakalca nie bedzie (a przynajmniej byc nie powinno ;)).
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie dziwię się domownicy domagali się kawałka przed wyjściem. A gościom wystarczy to co doniosłaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie! W Twoim wydaniu jeżyny nam się nie znudzą ! ;)
    Ja mam sporo borówek amerykańskich, co z nimi zrobić hmmmm... może jakieś pomysły ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można je wrzucić na przykład do takiego ciasta :) Albo zrobić sernik... Aż narobiłaś mi apetytu :)

      Usuń