sobota, 9 sierpnia 2014

Migdałowy sernik z jeżynami. Absolutnie wspaniały

Jakby ktoś zapomniał, powtórzę: jeżyny opanowały moją kuchnię. Są wszędzie: w ciastach, lodach, przetworach, a nawet w mrożonej herbacie (która ma absolutnie obłędny kolor i smakuje wyśmienicie). Nie umiem się im oprzeć - co przechodzę obok krzaczka, zrywam najpierw kilka najdorodniejszych, które od razu lądują w buzi. A potem patrzę na te niezwykle urokliwe owoce i nie potrafię sobie odmówić uzbierania kolejnego woreczka. Przynoszę do domu z uśmiechem od ucha do ucha, a dopiero potem się zastanawiam, co by tu teraz z nimi zrobić...

Była tarta, która zniewoliła wręcz nasze kubki smakowe. Połączenie jeżyn z chałwą okazało się strzałem w dziesiątkę. Tym razem postanowiłam upiec sernik - stwierdziłam, że połączenie białej masy serowej z niemal czarnymi owocami da co najmniej zadowalający efekt. Nie pomyliłam się.
Miałam w lodówce trochę białek, wymyśliłam więc, że ciasto upiekę tylko na nich. Dzięki temu ma idealnie biały kolor. Na spód dałam ciasteczek amaretti, a do masy dodałam ekstrakt migdałowy. Wierzch posypałam jeżynami i płatkami migdałów. Efekt przeszedł moje oczekiwania: sernik, jako, że został wykonany na polskim, prawdziwym twarogu, ma też prawdziwie polską konsystencję: jest ciężki i sycący, a jednocześnie rozpływa się w buzi. Chrupiące migdały, kwaskowate jeżyny i słodka, kremowa masa serowa tworzą wyjątkowo udane połączenie. W dodatku sernik wygląda wspaniale.

Zamiast jeżyn można użyć jagód albo malin, też będzie smakował wyśmienicie.
Co do twarogu, to użyłam gotowego, już zmielonego, ale nie z wiaderka, tylko z kiełbaski. Jest zwarty, nie wodnity, naprawdę świetny. To doskonała opcja dla tych, którzy nie mają albo nie lubią używać maszynki.

Sernik migdałowy z jeżynami (na białkach)

Składniki:
(na tortownicę o średnicy 20 cm)

spód:
  • 60 g ciastek digestive
  • 60 g ciasteczek amaretti
  • 45 g masła

masa serowa:
  • 600 g twarogu 3krotnie mielonego
  • 250 ml śmietany kremówki (38%)
  • 4 białka
  • 150 g cukru
  • 2 łyżki budyniu waniliowego
  • 1,5 łyżeczki ekstraktu z migdałów

dodatkowo:
  • 250 g jeżyn
  • 1 łyżka likieru z czarnej porzeczki
  • 20 g płatków migdałowych

Jeżyny polać likierem, delikatnie przemieszać, odstawić na 1-2 godziny.

Ciastka na spód dokładnie pokruszyć. Masło rozpuścić, przestudzić, wymieszać z ciastkami. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, ciasteczka ugnieść na spodzie dłonią lub łyżką.

Podpiec w 180 st. C. przez 12-15 minut.
Przestudzić.

Twaróg, kremówkę, białka, cukier, budyń i ekstrakt dokładnie wymieszać tylko do połączenia składników (nie ubijać). Masę przełożyć na spód, posypać jeżynami i płatkami migdałów.

Piec w 150 st. C. przez 60-90 minut, aż wierzch sernika się zetnie, ale masa będzie jeszcze lekko galaretowa.

Wystudzić w zamkniętym piekarniku, a następnie schłodzić w lodówce przez 4-5 godzin, a najlepiej całą noc.

Smacznego!

Jutro będę pływać. Czymś kajakopodobnym, nie mam pojęcia, jak to się dokładnie nazywa. Mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo takie zabawy w deszczu są zdecydowanie mniej atrakcyjne...

60 komentarzy:

  1. Same białka do masy serowej? Koniecznie do wypróbowania! :D A serniczek zjawiskowy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoja kuchnie opanowały jerzyny, podobnie jak mój ogród. Zaowocowały niezwykle obficie i sa doskonałe. Chętnie wykorzystam kilka przepisów na nie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj przytargałam do domu kolejne 700 gram - tym razem będą drożdżówki :)

      Usuń
  3. Faktycznie, absolutnie wspaniały:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sernik wygląda imponująco. Jestem łasuchem sernikowym, więc kupiłaś mnie nim. Kolory fantastyczne. Ale nabrałam ochoty na coś takiego pysznego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Swoich jeżyn to Ci szczerze zazdroszczę ( pewnie już wiesz dlaczego...)
    Sernik wygląda obłędnie, chętnie bym się poczestowała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to już jest z tymi owocami - nigdy nie wiadomo, co sobie wymyślą i na jakie będzie uradzaj ;)
      A na sernik zapraszam :)

      Usuń
  6. Musi być niesamowicie aromatyczny.Takie serniki z migdałami są bardzo ciekawe;)
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  7. Kupiłam jeżyny dzisiaj, w końcu znalazłam takie po normalnej cenie. Kiedy spoglądałam na te, gdzie maleńki koszyczek kosztował 7 zł to wątpiłam.
    Na pewno jest absolutnie wspaniały, w to nie wątpię; ))

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjecie jest przepiekne:) sernik cudowny.

    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Serniczek wygląda prze smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. OBŁĘDNY!!! Musi być wyśmienity - słodki ser i kwaśne jeżyny. Zdecydowanie dla mnie :D Bardzo proszę o przesłanie mi wielkiego kawałka tego cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeżyn zazdraszczam :)
    A tak w ogóle to ubolewam, że nie mogę Cię znaleźć na fejsbuku ;( Byłabym bardziej na bieżąco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to dlatego, że Pożeraczka jest starej daty i konta na fb nie ma... :)

      Usuń
  12. O widzę Aniu, że u Ciebie również sernik na tapecie :) Wygląda pysznie, zapisuję do zrobienia!

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmm intrygujący przepis, z sernikami jestem na bakier, rzadko mi się udają, ale ten wygląda niesamowicie, jak dostanę jeżyny i nalewkę to na pewno spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wielka szkoda, że moje jeżyny są jeszcze zielone- serniczek wygląda obłędnie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda doskonale! Nie robiłam jeszcze na samych białkach!

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepis bardzo inspirujący. Z pewnością go wykorzystam, tym bardziej że jeżyn u mnie też sporo.

    OdpowiedzUsuń
  17. Sernik na białkach? Muszę wypróbować taki przepis :) I te bajeczne jeżyny...

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepyszny, ach te jeżyny <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja również jestem wielką miłośniczką jeżyn :) Wspaniały sernik :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ahhhhh cudowny sernik, jeżyny uwielbiam, więc pewnie by mi bardzo zasmakował :)

    Twarogu w wiaderkach już od dawna nie używam, jednak samemu zmielony jest naprawdę lepszy... Jak mnie leń dopada to używam właśnie tego w kiełbaskach, jakościowo znacznie porządniejszy od wiaderkowego.

    OdpowiedzUsuń
  21. Boski sernik :) wspaniałe smaki! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda świetnie, a połączenie sera z tymi pysznymi owocami musi dawać wspaniały efekt !!

    OdpowiedzUsuń
  23. Nigdy nie myślałam o tym, żeby mieć krzaczek jeżyn, ale chyba się myliłam

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudowne połączenie. Cudowny serniczek :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale cudo i jeszcze z jeżynami mniam :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ależ fantastycznie wygląda ten sernik...

    OdpowiedzUsuń
  27. A ja mam taką ochotę na sernik!!! i wielkiego lenia!!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielki leń niech Ci nie przeszkodzi - tu się tylko miksuje składniki, wykłada owoce i piecze, a później chłodzi. Męczy tylko czekanie ;)

      Usuń
  28. ten sernik wygląda obłędnie.. musiał być przepyszny! Zastanawiam się tylko nad tym serem w "kiełbasce". Gdzie taki wynalazłaś? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pamiętam. Kupiłam w Polsce, zamroziłam, i ostatnio wykorzystałam. Ale to był jakiś nieduży market, tylko nazwy nie mogę sobie przypomnieć... Jestem jednak pewna, że w niemal każdym markecie można taki dostać :)

      Usuń
    2. w takim razie muszę lepiej poszukać :-)

      Usuń
  29. Wygląda obłędnie! Z chęcią wypróbuję przepis.
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  30. wspanialy :) pewnie tez przepyszny...

    OdpowiedzUsuń
  31. Ależ mi smaku narobiłaś! Rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wygląda super, chętnie bym zjadała taki serniczek :) niestety z jeżynami u mnie krucho :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Rewelacja. Jeżyny teraz na czasie może się skuszę?

    OdpowiedzUsuń
  34. sernik, zawsze i wszędzie :) wygląda wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Fantastyczny sernik. A mi twaróg w lodówce zalega ;) Wypróbuję :))

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam jeżyny, sernik wygląda obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Uwielbiam wszelkie serniki, a te z owocami w lecie smakują najbardziej. Twój sernik biorę w ciemno, wygląda bardzo smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Wygląda nieziemsko pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  39. jeżyny (albo ostrężnice) są obłędne! a Twoje pomysły na ich wykorzystanie są świetne :)

    OdpowiedzUsuń

  40. kiedy czytam sernik ciężki i sycący, to już wiem, że chciałabym się poczęstować przynajmniej kawałkiem, a dodatek jeżyn tylko potęguje mój apetyt - pięknie się prezentuje - pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  41. Przy takiej prostocie wykonania efekt jest piorunujący. Smaki cudowne, a wygląd - bajeczny i kuszący. :)

    OdpowiedzUsuń