czwartek, 18 kwietnia 2013

Drugie życie chałki

Chałka... Najlepsza jest w dniu upieczenia, ewentualnie następnym. Później zaczyna się starzeć, nawet najlepiej przechowywana - najzwyczajniej w świecie schnie. Drożdżowe wypieki mają to do siebie, i nic nie da się na to poradzić. Trzeba je zjadać szybciutko, póki świeże. Czasem jednak się nie uda...
Choć chałka, którą prezentowałam wczoraj była naprawdę smaczna, nie udało nam się jej całej zjeść od razu. Trzeciego dnia zostało jeszcze trochę, ale żadne z nas nie miało już na nią chęci. Postanowiłam więc dać jej nowe życie - żal było wyrzucać ciasto przygotowywane z taką pieczołowitością... 
Rozwiązaniem idealnym okazały się słodkie tosty francuskie. 

Kiedy oglądając Masterchefa zobaczyłam, jak jeden z uczestników przygotował rzeczone, w dodatku z truskawkami, stwierdziłam, że pomysł jest genialny. Musiałam takie mieć! Poszłam więc do sklepu po truskawki. Hmpf... Powiedzmy sobie szczerze - w kwietniu nie ma jeszcze dobrych truskawek. Te, które nabyłam, przybyły z Hiszpanii i naprawdę daleko im do tych rodzimych. Cóż... Mimo wszystko, tak spragniona słońca i czerwcowego smaku, cieszyłam się nimi jak dziecko. Dokupiłam też ananasa, bo stwierdziłam, że ładnie skomponuje się kolorystycznie. Poza tym po prostu bardzo lubię ananasa.

Smażenie tostów francuskich nie jest trudne. Można je zrobić na słodko lub wytrawnie, z dowolnymi dodatkami. Moje smakowały wanilią, świeżością owoców uzupełnioną kremowym smakiem serka. Poezja... C. stwierdził, że słodkie śniadania to bardzo dobry pomysł, i możemy jadać takie częściej.

Tosty francuskie z chałki z owocami


Składniki:
(na 4 porcje)
  • 8 kromek chałki grubości 1 cm
  • 4 jajka
  • 200 ml śmietany kremówki (38%)
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 4 łyżki cukru

dodatkowo:
  • 1/2 ananasa
  • 500 g truskawek
  • 1 łyżka cukru
  • 100 g serka kremowego
  • 50 ml śmietany kremówki (38%)
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego
  • masło do smażenia

Truskawki pozbawić szypułek, pokroić w ćwiartki. Ananasa pokroić w kostkę, wymieszać z truskawkami i cukrem.
Serek utrzeć z kremówką i cukrem waniliowym na puszystą masę.

Jajka roztrzepać, wymieszać z kremówką, cukrem i cukrem waniliowym. Namoczyć każdą kromkę z obu stron w masie jajecznej.
Smażyć na maśle na dobrze rozgrzanej patelni z obu stron na złoty kolor. Podawać z owocami i serkiem.

Smacznego!

Cztery porcje z tego przepisu są zdecydowanie śniadaniowe. Jeśli chcecie podać takie tosty na deser, wystarczy jeden na osobę. A na podwieczorek to nie wiem... Bo naprawdę są pyszne, i ciężko powstrzymać się przed zjedzeniem kolejnego...

11 komentarzy:

  1. Trudno się oprzeć! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Następnym razem zostawię trochę chałki :]

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja porywam ten talerzyk. Moge?

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ fajne i smakowite śniadanko :) tostów francuskich na słodko w sumie jeszcze nigdy nie jadłam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie odświeżanie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobry pomysł :) Pięknie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo smacznie wyglądają :) bardzo interesujący pomysł na wykorzystanie suchej chałki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzisiaj właśnie kupiłam chałkę. Jak niechcący mi podeschnie za bardzo, to będę działać z patelnią ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. idealne na weekendowe śniadanko:) wygląda pysznie!

    OdpowiedzUsuń