czwartek, 18 lutego 2016

Bułki. Na obiad

Wielkimi krokami zbliża się weekend. Nawet dla mnie, co cieszy mnie niezmiernie. Poprzedni, teoretycznie wolny, spędziłam kursując między łóżkiem a kanapą, czując się przy tym raczej licho. Teraz, w pełni sił, z optymistycznymi prognozami pogody, mam nadzieję na cudowne dwa dni. Może nawet nie tak zupełnie leniwe...?

Oczywiście, wolny weekend wiąże się z gotowaniem. Duuuużą ilością gotowania. W planie jest ciasto i ciasteczka, może nawet więcej niż jeden rodzaj, ale główną atrakcją będzie sobotni obiad (na niedzielę jesteśmy zaproszeni; już się doczekać nie mogę). Staramy się z C. takie dni celebrować; wspólne spędzanie czasu w kuchni daje nam dużo frajdy. Można się pośmiać, popłakać przy krojeniu cebuli; nawet zmywanie, gdy nie trzeba tego robić samemu, nie jest takie straszne.

Burgery uchodzą za jeden z najpopularniejszych fast foodów; ostatnimi czasy jednak wdarły się na salony. No, może trochę przesadzam... Ale ich finezyjne, wyszukane wersje można znaleźć w najlepszych restauracjach. 
A co powiecie na domową wersję...?

Jeśli sami zabierzecie się za przygotowywanie bułek, zrobi się z tego zdecydowany slow food. Ale warto. Takie bułeczki są cudownie chrupiące z zewnątrz i mięciutkie w środku; świetnie absorbują soki z mięsa i warzyw, tworząc z nimi zgraną i naprawdę pyszną całość. Warto poświęcić trochę czasu, znaleźć dobry przepis na sos i sięgnąć po ulubione dodatki, żeby później delektować się... Zupełnie niezwykłym burgerem.

Bułki hamburgerowe z sezamem


Składniki:
(na 8 bułek)
  • 500 g mąki pszennej
  • 300 ml letniego mleka
  • 20 g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 50 g masła

dodatkowo:
  • 3 łyżki mleka
  • 20 g sezamu

Mąkę przesiać do dużej miski. Po środku zrobić wgłębienie, wkruszyć drożdże, wsypać cukier, wlać 100 ml mleka. Odstawić na 15 minut.
Masło rozpuścić i przestudzić.
Po tym czasie dodać pozostałe mleko i sól, zagnieść gładkie ciasto. Dodać masło, wyrobić.
Odstawić na 1-1,5 godziny do wyrośnięcia.

Wyrośnięte ciasto podzielić na 8 równych części, z każdej uformować okrągła bułeczkę. Ułożyć je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, mocno spłaszczyć; odstawić na 20 minut.

Wyrośnięte bułeczki spryskać mlekiem, posypać sezamem.

Piec w 200 st. C. przez 15-20 minut.
Ostudzić na kratce.

Smacznego!

Ja tymczasem idę planować weekendowe desery...

9 komentarzy:

  1. Hamburger z taką domową bułką, pychota. Widzę tutaj filet z łososia i masę różnych sałat;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy robię burgery domowe zawsze piekę swoje bułki, są nieporównywalnie lepsze od kupnych.
    Za ciasta i ciasteczka trzymam kciuki;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają dużo bardziej apetycznie niż te kupione :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nabrałam wielkiejjjjj ochoty :)Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Taką domową to nawet byśmy z masłem wszamały :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Domowe bułki do hamburgerów są najlepsze .... a z sezamem to już poezja:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma jak domowe bułki do hamburgerów, również domowych :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam domowe pieczywo :) Najpyszniej!

    OdpowiedzUsuń