Nie zaskoczę nikogo z pewnością, kiedy napiszę, że w Polsce drogą kupna nabyłam kilka książek. Chociaż, właściwie może zaskoczę, kiedy powiem, że te kilka to dokładnie dziewięć, a w tym nie ma nic kulinarnego. Sama jestem zdziwiona. Ale nic nie poradzę na to, że dwie tanie księgarnie, w których zawsze robiłam duże zakupy, zostały bez mojej wiedzy zamknięte, a w pozostałych nic ciekawego nie było. Co prawda nie szukałam na przykład w Empiku, ale tylko z tego powodu, że ceny mnie tam dobijają. W związku z tym wiem, że przed kolejnym wyjazdem do Polski zakupy zrobię przez internet - tam wybór jest ogromny, a i ceny nie przyprawiają o palpitacje. Uwielbiam chodzić do księgarni, dotykać i czuć książki, jednak z przykrością stwierdzam, że jest to coraz mniej opłacalne. Niestety...
Zanim jednak wyjechałam z Danii, przeczytałam książkę, o której nie zdążyłam napisać. Na kocią łapę Jeffrey'a Archera to zbiór opowiadań. Niezbyt obszerny, bo raptem dwieście pięćdziesiąt stron w wydaniu kieszonkowym. Czyta się błyskawicznie, i choć zdecydowanie wolę powieści, tym razem zostałam mile zaskoczona. Opowiadania są bardzo zróżnicowane tematycznie, napisane barwnym językiem, większość z zaskakującą, zabawną puentą. Kończąc jedno ma się ochotę na kolejne. Są tu historie kryminalne, obyczajowe, polityczne i humoreski. Uczymy się, jak popełnić morderstwo doskonałe - poza tym, że musi być zupełnie przypadkowe, nieszczęsny morderca musi zachować zimną krew przez dłuższy czas, a szczególnie, kiedy znajdzie się przed sądem w dość nietypowej roli. Jest też kobieta po przejściach, która chyba w końcu znalazła swoje miejsce, a przy okazji okazuje się być zupełnie kim innym, niż czytelnik oczekuje. Mamy również znawcę win, który podpuszczony przez milionera ignoranta, daje się wciągnąć w dziwną grę. Wreszcie jest historia miłosna, przy której nie sposób powstrzymać łez wzruszenia. Archer pisze świetnie, i warto sięgnąć po tę pozycję, szczególnie w tak upalne lato. Jeśli lubicie brytyjski humor, z pewnością przypadnie Wam do gustu.
Na kocią łapę
Jeffrey Archer
Prószyński i S-ka
Warszawa, 2004
Gin, teraz w większych empikach, np. w krakowskim na rynku, są tzw. outlety - książki przecenione do 19.90 i 9.90 :) jest ich całkiem sporo i z bardzo różnorodnej tematyki.
OdpowiedzUsuń