W Danii mieszkam już długo, ciasto duńskie nie jest mi więc obce. Duńczycy je wprost kochają! W każdej piekarni można kupić całe mnóstwo różnorakich ciastek i ciast upieczonych na podstawie ciasta duńskiego właśnie. Choć, muszę przyznać, na początku czułam się nieco zdezorientowana, tutaj bowiem ciasto duńskie to wienerdej, czyli... Ciasto wiedeńskie. Skąd ta różnica?
Otóż w latach pięćdziesiątych XIX wieku do Danii tłumnie przybywali austriaccy piekarze. Przywieźli ze sobą przepis na ciasto, które po drobnych zmianach, jak ilość dodawanych jajek i tłuszczu, zyskało rzesze duńskich fanów. Wypiek zyskał popularność na całym świecie, stając się danish pastry. Duńczycy jednak znali prawdę, dla nich więc i dla ich północnych sąsiadów wypiek na zawsze pozostanie ciastem wiedeńskim.
Jak, zwał, tak zwał. Ciasto duńskie pyszne jest, wiedzą to nie tylko Duńczycy. Cudownie się listkuje, niczym ciasto francuskie, a przy tym jest niezwykle puszyste i lekkie. Jak osiągnąć taki efekt?
Wystarczy zagnieść ciasto drożdżowe na zimno, a następnie wałkować je z masłem dokładnie w ten sam sposób, co ciasto francuskie. I już! Brzmi skomplikowanie? Ja się z moim wyrobiłam wczoraj w godzinę, czyli naprawdę ekspresowo. Nie bójcie się ciasta duńskiego - owszem, potrzeba odrobiny siły na wałkowanie, ale to wszystko. Nie trzeba na nic czekać, nie trzeba ogrzewać składników, chuchać, dmuchać... Wystarczy zagnieść, rozwałkować - i jest.
Przy wyrabianiu ciasta duńskiego trzeba pamiętać o kilku podstawowych rzeczach: wszystkie składniki muszą być zimne (poza masłem do wałkowania, ale o tym za chwilę), łącznie z drożdżami. Dzięki temu ciasto nie będzie rosło podczas naszej z nim pracy. Kiedy wykorzystujemy część ciasta, resztę trzymamy w lodówce, pod przykryciem - z tych samych powodów co wyżej. Kiedy już jednak przygotujemy nasze ciastka, należy dać im godzinę na wyrośnięcie przed włożeniem do piekarnika, inaczej będą ciężkie i niesmaczne.
Przy wałkowaniu należy pamiętać o konsystencji - ciasto ma mieć taką samą jak masło. Co oznacza, że tłuszcz nie może być prosto z lodówki, nie może jednak być miękki. Najlepszym sposobem jest uderzanie w masło wałkiem, aż nabierze odpowiedniej konsystencji. Następnie trzeba je uformować w kwadrat, bo przy wałkowaniu z ciastem ważne jest, abyśmy nie mieli rogów z samym tylko ciastem.
Jak już przygotujemy ciasto, należy obchodzić się z nim delikatnie. Nie po to wałkowaliśmy przez 15 minut, żeby teraz zniszczyć piękne dwadzieścia siedem warstw! Nie zagniatamy, nie ugniatamy, tylko rozwałkowujemy, kroimy i gotowe. Dzięki temu będzie się pięknie listkowało.
Przepis, który Wam podaję, dostałam w szkole od nauczyciela, piekarza z trzydziestoletnim stażem. Tak właśnie wykonuje się ciasto duńskie w piekarniach w całej Danii. Moja zmiana, to mniejsza ilość masła - w oryginale powinno być pięćset gram. Dla mnie to za dużo, ciasto robi się wtedy tłuste i ciężkie. Trzysta pięćdziesiąt jest w sam raz.
Ciasto duńskie
Składniki:
(na 1200 g ciasta)
- 525 g mąki pszennej
- 215 ml zimnej wody
- 40 g świeżych drożdży
- 30 g cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 jajka
dodatkowo:
- 350 g masła
Wodę wlać do dużej miski, dodać drożdże, wymieszać aż do ich rozpuszczenia. Wsypać mąkę, dodać cukier, sól i jajka. Wyrobić gładkie ciasto, uformować z niego kulę, wkłożyć do miski i wstawićdo lodówki na 30 minut.
Masło wyjąć z lodówki.
Po tym czasie ciasto rozwałkować na kwadrat o grubości 1 cm.
Masło bić wałkiem, żeby nieco zmiękło, następnie uklepać boki, żeby powstał kwadrat. Ułożyć go na środku na skos, następnie zawinąć boki ciasta jak kopertę. Ciasto musi dokładnie przykrywać masło.
Rozwałkować ciasto na grubość 1 cm, następnie złożyć trzy razy, obrócić 90 stopni. Znów rozwałkować, złożyć i rozwałkować raz jeszcze. Ciasto złożyć na pół, schłodzić w lodówce do czasu użycia (maksimum 3 dni).
Smacznego!
Jeśli nadal Was nie przekonałam - jutro pokażę, co z takiego ciasta można zrobić. A wtedy nikt już się nie oprze...
Przepis bierze udział w akcji Mopsika.
Dziękuję Ci za ten wpis!
OdpowiedzUsuńCiasto duńskie wykonam z wielką przyjemnością.
Pozdrowienia!
czekam więc dalej, ciasto musi być pyszne nawet solo ;)
OdpowiedzUsuńO bardzo ciekawy przepis.WYkorzystan na pewno!;)
OdpowiedzUsuńciekawy przepis, na pewno wypróbuję :) czekam na zastosowanie :)
OdpowiedzUsuńZapisuję przepis i na pewno kiedyś zrobię:)
OdpowiedzUsuńGin-dzięki za opowieść i sprawdzony przepis. Kiedyś raz piekłam z danish pastry i nawet nie pamiętam jak to było. Bardzo chętnie skorzystam z Twojego doświadczenia i przepisu. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję M.
OdpowiedzUsuńGenialne !! Czekam na jutrzejszy wpis co z tego można zrobić :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ciasto duńskie a pewno coś z niego przygotuję :)
OdpowiedzUsuńCiasto duńskie jest super i czekam na jutrzejszą propozycję
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda i pewnie tak też smakuje :) Muszę spróbować :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWow ! 500g masła? Sama nigdy nie probowalam duńskiego ciasta, choć słyszałam o nim wiele razy. Jestem bardzo ciekawa smaku ;)
OdpowiedzUsuńTe 500 g robi wrażenie ;) Nie jest to ciasto dietetyczne, ale za to jakie pyszne! :)
UsuńSuper się prezentuje!
OdpowiedzUsuńNie znam ciasta duńskiego, ale zachęciłaś mnie swoim opisem ... zapisuję przepis:)
OdpowiedzUsuńCiasto duńskie to po prostu półfrancuskie. Są szybkie wersje tego ciasta np. http://www.ochef.com/r270.htm
OdpowiedzUsuńCiasto z Twojego przepisu robi się szybciej, ale później trzeba je przez noc schłodzić; moje można wykorzystywać od razu po zrobieniu :)
UsuńA o nazewnictwo nie będę się spierać - co kraj, to obyczaj ;) W kuchni duńskiej półfrancuskie jest bez drożdży i inaczej się składa :)
Jak dla mnie rewelka. Napisałaś, że to tylko godzinka na przygotowanie i to do mnie przemówiło na tak. Na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Chyba naprawdę nietrudne... Przekonałaś mnie! :)
OdpowiedzUsuńZrobię zrobię :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością skorzystam z tego przepisu, kiedy będę przygotowywać słodkości z ciasta duńskiego. :) Super przepis! I dzięki za cenne wskazówki, które w nim umieszczasz. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się przydadzą :)
UsuńAniu, no i się w końcu doczekałam Twojego ciasta! Ja robiłam już ciasto na dwa sposoby. Na pewno wypróbuję i Twój przepis. Drożdżówki z ciasta duńskiego należą do moich ulubionych. Dziękuję i pozdrawiam. Przepis zapisuję :)
OdpowiedzUsuńo mamo nigdy nie slyszalam o takim przepisie, zabieram go na darmowa wersje Fooder'a http://tiny.cc/fooder
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy przepis, na pewno do przetestowania... i ja również po raz pierwszy słyszę o cieście duńskim :)
OdpowiedzUsuńKurcze..od jakiegos czasu zabieram sie za zrobienie tego ciasta, ale ciagle cos mi wypada. Musze je zrobic w koncu ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że opublikowałaś ten przepis. Mama nadzieję, że to moja akcja trochę była przyczyną ;)
OdpowiedzUsuńTwoja akcja była głównym motywatorem :)
UsuńIdealne!
OdpowiedzUsuńWitam. Barzo podoba mi sie przepis. Czy moglaby pani jednak wyjasnic jak te maslo rozlozlozyc? uklepac i cale one? z jednej i z drugiej strony przykryc maslem? to powinno byc rozlozlozone? z gory dziekuje za odpowiedz
OdpowiedzUsuńMasło musi mieć konsystencję podobną do ciasta, dlatego po wyjęciu z lodówki dobrze jest "poobijać" je trochę wałkiem, żeby nieco zmiękło. Następnie formujemy z niego płaski kwadrat, mniejszy od kwadratu ciasta. Na blacie układamy najpierw ciasto, a na nim masło tak żeby rogi maślanego kwadratu dotykały środków boków kwadratu ciasta. Tak jak na matematyce było: mniejszy kwadrat wpisany w większy :) Następnie zakładamy brzegi ciasta na masło tak, żeby całkowicie je przykryć.
UsuńTrochę ciężko to wytłumaczyć :) Tutaj możesz zerknąć na zdjęcia: http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasto-francuskie---krok-po-kroku
Ten przepis jest na ciasto francuskie, ale zasada składania jest taka sama :)
Mam nadzieję, żę rozjaśniłam sprawę :)
dzieki za tak szybka odpowiedz. Dzis wybrobuje :)
Usuńfantastyczny przepis, idealne danisze o cudownym maślanym smaku i chrupiącej skórce
OdpowiedzUsuń