Nie przesadzam i nie oszukuję. To jest najlepsze ciasto z rabarbarem, jakie zdarzyło mi się jeść. Wszystkie smaki komponują się ze sobą idealnie, jest odpowiednio słodkie z kwaskową, rabarbarową nutą. Uwielbiam je!
Przepis znalazłam w gazetce Pieczenie jest proste, nr 3/2007 ładnych parę lat temu, i od tamtej pory piekłam to ciacho kilkakrotnie. Oczarowało mnie prostotą wykonania i połączeniem prostych składników, które razem dają niesamowicie apetyczny wypiek. Piekłam je w różnych kombinacjach smakowych - waniliowe, bezę z lub bez migdałów, z większą i mniejszą ilością rabarbaru. To jest wersja optymalna, smakuje mi najbardziej. Słodki, mięciutki, migdałowy spód, na nim warstwa kwaśnego rabarbaru, niezbyt gruba, żeby nie zrobił się zakalec, ale z drugiej strony musi go być wystarczająco dużo, żeby ciasto złapało od niego trochę wilgoci. Na wierzchu migdałowa, chrupiąca beza. Całość smakuje rewelacyjnie - upieczcie, póki sezon na rabarbar trwa!
Ponieważ wszyscy kochamy rabarbar, ciasto z jego dodatkiem postanowiło upiec całkiem liczne grono: Panna Malwinna, Martynosia, Sianko, Justinka, Zuzia, Mops i Bartek - koniecznie do nich zajrzyjcie po więcej rabarbarowych inspiracji.
Migdałowe ciasto z rabarbarem i bezą
Składniki:
(na tortownicę o średnicy 26 cm)
ciasto:
- 150 g miękkiego masła
- 125 g cukru
- 2 jajka
- 3 żółtka
- 150 g mąki pszennej
- 75 g mąki ziemniaczanej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 400 g rabarbaru
- 1 łyżeczka ekstraktu z migdałów
beza:
- 3 białka
- 175 g cukru
- 50 g mielonych migdałów
dodatkowo:
- 25 g płatków migdałowych
Miękkie masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Wbijać po kolei jajka i dodać żółtka, dokładnie miksując po każdym dodaniu. Przesiane mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia partiami dodawać do ciasta, nie przerywając mieszania. Na końcu wmiksować ekstrakt.
Rabarbar obrać, odciąć końcówki i pokroić na nieduże kawałki.
Dno formy wyłożyć papierem do pieczenia, brzegi posmarować masłem. Wylać ciasto, na wierzchu ułożyć rabarbar, delikatnie wciskając w ciasto.
Podpiekać 20 minut w 180 st. C.
W tym czasie ubić białka na sztywno. Pod koniec ubijania partiami dodawać cukier. Na końcu dodać mielone migdały, delikatnie wymieszać łyżką.
Tak przygotowaną bezę wykładamy na podpieczone ciasto łyżką lub za pomocą szprycy. Posypujemy wierzch płatkami migdałowymi.
Piec 10 minut w 180 st. C., po czym zmniejszyć temperaturę do 160 st. C. i piec jeszcze 15 minut.
Wystudzić w uchylonym piekarniku.
Smacznego!
Zdjęcie jest, jakie jest - robione na szybko przy okazji ostatniego kawałka ciasta, na które już czaił się konsument. Takie dobre było, o.
uwielbiam migdały! rabarbar też bardzo miło wspominam, także jak dla mnie bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńTo mi dogodziłaś :P
OdpowiedzUsuńostatnio piekłam ciacho, gdzie rabarbar łączył się z płatkami migdałowymi - pycha!
OdpowiedzUsuńFajnie to Twoje ciasto, zapiszę sobie do wypróbowania. Pozdrawiam i dziękuję za wspólne gotowanie:)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda przepysznie, chyba się jeszcze skuszę na nie pomimo że miałam już odpuścić rabarbar na rzecz truskawek :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję Twój przepis, bo u mnie rabarbarowe szaleństwo w domu trwa. Kusi mnie ta beza na wierzchu :)
OdpowiedzUsuńMMM widzę, że u Ciebie też szaleństwo....pyszne ciasto z rabarbarem :) wygląda super i pewnie też tak smakuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne Ci wyszło! Ciekawi mnie połączenie rabarbaru i migdałów :)
OdpowiedzUsuńKazde ciasto z migdalami jest pyszne, to z pewnoscia tez ;)
OdpowiedzUsuńMigdałowe z rabarbarem to musi być pyszne, bardzo lubię rabarbar i jego kwaskowatość :-)
OdpowiedzUsuńMam swój sprawdzony przepis na ciasto ucierane z rabarbarem, ale jako wielbicielka orzechów (i innych orzechopodobnych) a w szczególności migdałów na pewno dałabym się skusić...
OdpowiedzUsuńI zapraszam Cię na ''zamówione'' ciasto Hawajskie - tak, właśnie taka nazwa mi się nasunęła:)
http://szczyptaslodyczy.bloog.pl/id,341213042,title,Hawajskie-Ciasto-z-ptasim-mleczkiem-i-ananasem,index.html
Przedstawia się bardzo interesująco. Ależ fajnie, że każde z nas zrobiło coś totalnie innego ;)
OdpowiedzUsuńFajnie piszesz cyt.Nie przesadzam i nie oszukuję.
OdpowiedzUsuńJasne,że najważniejsze w blogowaniu , to rzetelność, uczciwość, ale pozostaje jeszcze kwestia smaku, bo każdy ma inne upodobania. Mnie przekonujesz z pewnością,
bo przepis sensowny, a zdjecie nie kłamie. Pozdrawiam
bezy z migdałami nie próbowałam, ale ciasto smacznie wygląda
OdpowiedzUsuńJeśli smakuje tak jak wygląda, to nie dziwię się, ze określiłaś je mianem najlepszego ciasta z rabarbarem :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie, a wersja z migdałami bardzo kusząca. :)
OdpowiedzUsuńRabarbar i beza- kwaskowaty i słodki smak, a do tego migdałki,:) rozmarzyłam się
OdpowiedzUsuńPyszne połączenie składników to i ciasto musi być przepyszne:)
fajne, szkoda, że w tym roku ze względu na zbliżający się urlop, nie nacieszę się wypiekami z rabarbarem, a bardzo je lubię!
OdpowiedzUsuńA ja własnie się zajadam jeszcze ciepłym ciastem ;) wyszło przepyszne ! ;)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to ogromnie :)
OdpowiedzUsuńWczoraj przeczytalam i w nocy upieklam-;) Potwierdzam - nigdy nie jadlam lepszego ciasta z rabarbarem!
OdpowiedzUsuńMialam opakowanie 100 g mielonych migdalow, wiec 50 g zgodnie z przepisem poszlo do bezy, a pozostale 50 g do ciasta, jednoczesnie zmniejszylam o te 50 ilosc mąki.
Dziekuje za inspiracje-:)
Bardzo się cieszę, że Ci smakowało :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu skusić na jakieś wypieki z rabarbarem, bo szkoda by było przegapić cały sezon ;)
Dziękuję za wizytę!
Już je lubię !
OdpowiedzUsuńApetyczne ciacho. Sezon rabarbarowo-truskawkowy to jeden z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne gotowanie :) Ciasto zrobię wg Twojej receptury, bo bardzo lubię wypieki z masłem :)
OdpowiedzUsuńtak dawno mnie tutaj nie było...
OdpowiedzUsuńtygodnie pędziły jak szalone.
na szczęście wszystko wraca na właściwe tory i jutro upiekę nowe, pyszne ciasto... z Twojego przepisu.
Jak dobrze mieć takie niewinne i słodkie uzależnienia, obsesje i nałogi.
Pozdrawiam.
Wygląda smakowicie :D a te migdały mmm :)
OdpowiedzUsuń