Ona mi pierwsza pokazała księżyc
I pierwszy śnieg na świerkach,
I pierwszy deszcz.
Byłem wtedy mały jak muszelka,
A czarna suknia mojej matki
Szumiała jak Morze Czarne...
Konstanty Ildefons Gałczyński
Ciasto kawowo-truskawkowe
Składniki:
(na formę 25x25 cm)
biszkopt:
- 3 jajka
- 90 g cukru
- 70 g mąki pszennej
- 15 g kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
masa truskawkowa:
- 500 g truskawek (świeżych lub mrożonych)
- skórka otarta z 1 cytryny
- sok z 1 cytryny
- 1,5 opakowania galaretki truskawkowej (proszek)
masa kawowa:
- 400 g jogurtu greckiego (10%)
- 250 ml śmietany kremówki (38%)
- 40 g cukru pudru
- 120 ml mocnej zimnej kawy
- 10 listków żelatyny
dodatkowo:
- 20 g mlecznej czekolady
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając partiami cukier. Po jednym dodać żółtka, dokładnie miksując po każdym dodaniu. Mąkę przesiać z proszkiem i kakao, partiami dodawać do masy jajecznej, miksując na najniższych obrotach miksera.
Dno formy wyłożyć papierem do pieczenia. Wylać ciasto do formy, delikatnie wyrównać.
Piec w 160 st. C. przez 25 minut.
Ostudzić w formie.
Mrożone truskawki wsypać do garnka bez rozmnażania, świeże umyć i odszypułkować. Dodać sok i skórkę z cytryny, dusić na średnim ogniu pod przykryciem przez kilka-kilkanaście minut - owoce mają zmięknąć i lekko się rozpaść. Do gorącej masy dodać galaretkę (proszek) i dokładnie wymieszać aż do jej rozpuszczenia. Ostudzić, a następnie wyłożyć na całkowicie ostudzony biszkopt. Wstawić na 30 minut do lodówki.
Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie, następnie odcisnąć, rozpuścić i ostudzić.
Kremówkę ubić na sztywno.
Jogurt zmiksować z cukrem pudrem, dodać kawę, a następnie ostudzoną, ale nadal płynną żelatynę. Szybko wmieszać ubitą kremówkę (masa szybko tężeje) i wyłożyć masę na truskawki.
Wstawić do lodówki na 1-2 godziny, do całkowitego stężenia.
Przed podaniem posypać startą na tarce czekoladą.
Smacznego!
Przepis na to ciasto znalazłam na blogu Cytrynowa kuchnia i od razu wiedziałam, że będę musiała je upiec. Połączenie kakaowego biszkoptu z niesamowicie truskawkową galaretką i cudownie delikatną warstwą lekko kawowego kremu sprawdziło się wyśmienicie. Poczyniłam drobne zmiany - do spodu dodałam kakao, do masy truskawkowej - mniej galaretki, żeby nie była za twarda. Do warstwy jogurtowej dałam więcej kawy, a jej smak i tak jest tylko delikatnie wyczuwalny. Całość komponuje się świetnie - gwarantuję, że nie tylko mamy zakochają się w tym cieście.
śliczne wyszło, takie równiutkie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne ciasto, i na pewno pyszne :)
OdpowiedzUsuńtakiego połączenia jeszcze nie próbowałam :) kawa i truskawki :) no cóż najwyższy czas nadrobić zaległości :) ciasto wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo ładnie:) szkoda tylko że tak mało zdjęć ! :))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ciacho.
OdpowiedzUsuńKawa i truskawki i to wszystko na kakaowym biszkopcie - toż to niebo w gębie !!!
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz K.I.Gałczyńskiego, a ciacho rewelacja :))
OdpowiedzUsuńCo prawda nie piekłam nic mamie, ale chciałabym żeby ktoś mi takie upiekł ;) Zachowuje przepis (kopiuję linka) i podrzucę komu trzeba hihi :)
OdpowiedzUsuńPysznie!
OdpowiedzUsuńO, widzę, że i u Ciebie króluje mus z truskawek, ale za to z masą kawową. Na jogurcie greckim jeszcze nie robiłem, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda to ciasto :)
OdpowiedzUsuńO tak. Raj na ziemi to musiał być :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! Myślę, że każdy, nie tylko mamy chętnie by się poczęstowały :)
OdpowiedzUsuńDoskonale musi smakować, połączenie czekoladowo , kawowo truskawowe, to jest doskonały mariaż
OdpowiedzUsuńPiękny ten wstęp i ciasto rewelacyjne. Idealne na takie wspaniałe święto.:)
OdpowiedzUsuńJako zdeklarowana kawoszka, a do tego wielbicielka truskawek, to ciasto chętnie przygarnę ;)
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie
OdpowiedzUsuńtakie połączenia lubię! musi być pyszne:)
OdpowiedzUsuńCiacho idealne dla mnie! Połączenie kawy i truskawek - pycha! :)
OdpowiedzUsuńJestem mamą dorosłych dzieci, ale mnie musieliby upiec wytrawną tartę :-) Na dzień Matki wysprzątali ślicznie cały dom, a JA IM upiekłam ciasto :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam