piątek, 16 maja 2014

Letni tort - nie tylko na urodziny

Strasznie ten tydzień mnie zmęczył. W weekend sprzątaliśmy i gotowaliśmy, później impreza, od poniedziałku dzień w dzień od rana do późnego popołudnia byłam poza domem. Nie mogłam się z tym wszystkim ogarnąć, chodziłam niewyspana i taka jakaś... Niedorobiona. Dlatego perspektywa dłuższego weekendu była zachwycająca. Dzisiaj wreszcie udało mi się dłużej pospać, zjedliśmy pyszne śniadanie (nie ma jak domowy chlebek, który przygotowałam wczoraj wieczorem resztką sił) i teraz pełna energii i zapału mogę popisać. Nie za dużo, bo trzeba skorzystać z pięknego, słonecznego dnia i zabrać Ptysię na dłuższy spacer. Taki weekend to ja rozumiem...

Zgodnie z obietnicą - dziś będzie o torcie. Tym, który mi wyszedł, a nie tym, który zaplanowałam. Bo, moi drodzy, tym razem to dwie zupełnie różne rzeczy...
Chciałam, żeby tort prezentował się efektownie. Miał być kolorowy, obłożony masą cukrową, wspaniały. Ale C. stwierdził, że on chce tort z owocami. Mnóstwem owoców. Nijak mi to do mojej wizji nie pasowało... Ale że jubilat ma prawo wyboru, zmieniłam koncepcję. Chciałam zrobić owocowy ogródek, czyli tort obłożony podłużnymi biszkoptami. Pech chciał, że ciacho wyszło tak wysokie, że ogródek nijak nie chciał wyjść... Znów więc zmieniłam plany, boki obsypałam płatkami orzechów laskowych (migdałowe wyszły, ale może to i dobrze, bo orzechy laskowe świetnie tutaj pasują), wierzch udekorowałam mnóstwem owoców, i oto jest: tort dla C. Właściwie to był, bo większość zniknęła na imprezie, a resztę zjedliśmy sobie do kawy. Mniam. Pyszny był. Biszkopty: ciemny i jasny, do tego puszysta kremówka ubita z dodatkiem mascarpone i tyle owoców, ile udało mi się zmieścić. Całość wyszła bardzo delikatna i lekka, niezapychająca. Spokojnie można pozwolić sobie na większy kawałek tego ciasta - nie jest ciężkie, nie zapycha. Idealny letni tort. Nie tylko na urodziny.

Letni tort z owocami

Składniki:
(na tortownicę o średnicy 26 cm)

biszkopt jasny:
  • 4 jajka
  • 150 g cukru
  • 90 g mąki pszennej
  • 35 g mąki ziemniaczanej

biszkopt ciemny:
  • 4 jajka
  • 150 g cukru
  • 80 g mąki pszennej
  • 30 g mąki ziemniaczanej
  • 15 g kakao

krem:
  • 1,2 l śmietany kremówki
  • 250 g mascarpone
  • 2 łyżki cukru waniliowego

poncz:
  • sok z 1,5 cytryny
  • 2 łyżki wody

owoce:
  • 500 g truskawek
  • 1 banan
  • 4 kiwi
  • 125 g jagód
  • 125 g malin
  • 1 świeży ananas

dodatkowo:
  • 75 g płatków z orzechów laskowych
  • listki melisy

Biszkopt jasny:
Mąki przesiać, wymieszać.
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając partiami cukier. Po jednym dodawać żółtka, miksując po każdym dodaniu. Na końcu partiami dodawać mąkę, miksując na najniższych obrotach.
Dno formy wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać do formy masę, wyrównać wierzch.

Piec w 160 st. C. przez 35-40 minut.
Wyjąć z piekarnika, upuścić na ziemię z wysokości 50 cm, wstawić z powrotem. Zostawić do wystudzenia w zamkniętym piekarniku.

Biszkopt ciemny:
Mąki przesiać, wymieszać z kakao.
Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając partiami cukier. Po jednym dodawać żółtka, miksując po każdym dodaniu. Na końcu partiami dodawać mąkę z kakao, miksując na najniższych obrotach.
Dno formy wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać do formy masę, wyrównać wierzch.

Piec w 160 st. C. przez 35-40 minut.
Wyjąć z piekarnika, upuścić na ziemię z wysokości 50 cm, wstawić z powrotem. Zostawić do wystudzenia w zamkniętym piekarniku.

Owoce odpowiednio obrać i umyć. Wybrać najładniejsze do dekoracji, resztę pokroić na mniejsze kawałki.
Kremówkę ubić z mascarpone na sztywną masę.
Sok z cytryny wymieszać z wodą.
Każdy z biszkoptów przekroić na pół.

Na paterze ułożyć ciemny blat, skropić ponczem, posmarować kremem, posypać owocami. Przycisnąć jasnym blatem, skropić, posmarować kremem, wyłożyć owoce. Następnie ciemny blat, poncz, krem i owoce, na wierzch ostatni jasny blat. 
Wierzch ciasta i boki posmarować pozostałą śmietaną. Boki obsypać płatkami, wierzch udekorować owocami i listkami melisy.

Smacznego!

Lista składników może się wydać długa i przytłaczająca, ale wystarczy się w nią wczytać, żeby zrozumieć, że to tylko pierwsze wrażenie. Nie ma tam nic trudno dostępnego, większość składników każdy ma w domu. Owoce można dać dowolne - te wybierał C. Wariacji jest mnóstwo - tak czy inaczej, z pewnością będzie pysznie.

42 komentarze:

  1. uwielbiam takie mocno owocowe torty! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gin....szkoda, że tort jest wirtualny, wygląda niebywale apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny torcik Gin,przypomnialas mi torty jakie robila moja babcia bo, wygląda podobnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecudny ten torcik. Jestem łasuchem, więc taki widok cieszy moje oczy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie, owocowo, wiosennie. Czego chcieć więcej? Dziękuję Ci za wizytę na moim blogu i za życzenia. Mój tort urodzinowy też wkrótce pojawi się na blogu i liczę na to, ze swoim pomysłem wspomogę innych:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ile owoców, pycha! :D
    P.S. Pierwszy raz słyszę o płatkach orzechów, nigdy nie widziałam takich :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczny tort! U mnie cała rodzina nie toleruję mleka i muszę ciągle wymyślać krem:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale śliczny torcik i na pewno pyszny :-) sama robię torty :-) Twój wygląda super :-)

    http://kulinarneszalenstwamaniusi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. to ja poproszę kawałek tortu do kawki na jutro i trochę słoneczka i dobrej pogody, u nas leje cały tydzień:( mam dość takiej pogody, duuuuuuży kawałek tortu by bardzo pomógł:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniale wygląda! Może zrobię na dzień mamy? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda że to nie ja jestem C. miałabym przepyszny tort z mnóstwem owoców. Ach pomarzyć dobra rzecz. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny był :) Naprawdę wspaniały Ci wyszedł przy tych wszystkich zmianach planów :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Najważniejsze, to dostosować się do okoliczności :-) Tort, jak malowanie!

    OdpowiedzUsuń
  14. I bardzo dobrze, że stanęło na torcie owocowym :) Jest absolutnie cudny i na pewno tak smakował. Och, gdybym ja dziś taki miała do porannej kawki...mmmm :) Słonko wyszło w końcu i pasowałby idealnie do mojego nastroju :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękny tort! ; )
    Prezentuje się obłędnie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Powalająca dekoracja.
    Tort wspaniale się prezentuje i wiem na pewno,że jest pyszny, jakże by inaczej

    OdpowiedzUsuń
  17. mmm... wygląda obłędnie! zjadłabym cały na raz!:P

    OdpowiedzUsuń
  18. piękny! aż czuję lato przy tej brzydkiej pogodzie :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Aż grzech kroić taką sztukę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie deszcz i zimno, dlatego zamiast spaceru kocyk i kubek herbaty. Torcik prawdziwie wiosenny, bardzo lubię ciasta z mascarpone. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam takie torty lekkie i pyszne:-))

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda przepięknie :) nie mogę się napatrzeć na te świeże owoce !

    OdpowiedzUsuń
  23. Wygląda tak, że zjadłabym cały :D nie robiłam z czerwonych pomarańczy, chyba trzeba by było więcej cukru? bo czerwone pomarańcze są gorzkie, ale kusi mnie żeby takie zrobić z cytryn i grapefruitów. Cytryna kwaśna a grapefruit dopiero kwaśny, ale jakby to dopieścić np syropem klonowym? Będę kombinowała :) Ciągle pada, a jeść się chce, ja na diecie więc na szaleństwo mogę sobie pozwolić 1 dzień w tygodniu, z reguły w sobotę.Trzeba próbować :) Do pomarańczy dałam stosunkowo nie dużo cukru- tak mi się wydaje, i było lekko gorzkawe, ale tak no nie wiem puszyste ale wilgotne, że mój wybredny mąż i dziecięcie 18 miesięczne zjadło naprawdę ze smakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Myślę, że można spokojnie spróbować - w końcu również cytrusy, można je ciut dłużej gotować i ze trzy razy wymienić im wodę jak na kandyzowane skórki, żeby pozbyć się goryczki ze skórek no i na pewno bardziej dosłodzić, albo dodać drugi składnik dla równowagi. Chyba że po prostu lubisz smak pomarańczy, jak ja grapefruitów i nie dosładzaj i już :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Tort wygląda imponująco! Uwielbiam tak dużą ilość owoców! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudny, dziękuję za inspirację. Za tydzień urodziny w rodzinie, a u mnie pustka. Teraz już wiem jak będzie wygladal moj tort:-)

    OdpowiedzUsuń
  27. Zapytam wprost - jakim cudem udało Ci się dowieźć ten tort, bo jestem pełna podziwu :)) Mnie zabrakło odwagi na polskie drogi i busy :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Marzę o takim torcie:) Wspaniały! Lekki i pełen cudownych owoców! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Super tort. Już nie mogę się doczekać takich świeżych owoców. Szkoda tylko że nie zrobiłaś zdjęcia w przekroju :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Czasami życie weryfikuje nasze plany wielokrotnie, nawet w przypadku zwykłego tortu, jak widać ;)
    Udał Ci się cudownie!

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  31. piękna ta kompozycja owocowa!

    OdpowiedzUsuń
  32. Dziękuję :) I polecam - tort naprawdę był pyszny :)
    Niestety - z tortami najczęściej tak mam, że zdjęcia w przekroju nie daję rady zrobić... Jakoś tak głupio przy gościach ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wygląda jak z profesjonalnej cukierni prosto z ręki mistrza! PYSZNY musiał być!

    OdpowiedzUsuń
  34. Ale on jest piękny! Odrazu chce się go zjeść ;D

    OdpowiedzUsuń
  35. Takie torty lubię najbardziej: z lekkim kremem i świeżymi owocami. No i w dodatku pięknie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Soczyście owocowy..aż mi się zatęskniło za latem :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Poco go opuszczać na ziemię po pieczeniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teoria mówi, że dzięki temu będzie idealnie równy po wystudzeniu. Chodzi o bąbelki powietrza w cieście, ale szczerze mówiąc - nie zgłębiałam tematu. Grunt, że działa ;)

      Usuń