wtorek, 17 czerwca 2014

A u mnie jeszcze rabarbar. I tarta

U wielu z Was rabarbar został już zastąpiony truskawkami, albo może nawet czereśniami, malinami czy jagodami. Sezon na poszczególne owoce (i warzywa), te typowo letnie i cudownie pachnące jest wyjątkowo krótki. A przynajmniej takim się zawsze wydaje. Nigdy nie zdążę nacieszyć się choćby truskawkami, nie najem się do syta, zawsze jest miejsce na jeszcze odrobinę. Przepisy na smakołyki z sezonowymi owocami ciągną się w nieskończoność; co roku, zamiast skracać, lista się wydłuża. Znacznie
I kiedy wszyscy już mają w głowie i ustach tylko truskawki, w mojej kuchni nadal króluje rabarbar. Coraz trudniej go kupić, ale jednak nie jest to niemożliwe. A ja go tak lubię, że niestraszne mi wycieczki do najdalszych nawet sklepów, żeby zakupić jeszcze tylko kilka łodyg, na ostatnie już ciasto... Albo i nie.

Tym razem inspirację znalazłam w gazetce Pieczenie jest proste, nr 2/2014. Od dawna miałam ochotę na tę tartę - rabarbar, masa serowa, a wszystko zamknięte w pysznym, kruchym cieście. Tym razem orzechowym, którego smak wspaniale skomponował się z rabarbarem. Warstwa z moimi ulubionymi łodygami przypomina konsystencją budyń, jest trochę kwaśna, trochę waniliowa. Masa serowa smakuje... Cóż, jak sernik. Cytrynowy, delikatny i leciutki. Pyszny. Całość komponuje się znakomicie, wszystkie elementy łączą się w idealną całość.
Jeśli jeszcze gdzieś zobaczycie rabarbar - kupcie. I upieczcie sobie tartę. Gwarantuję, że nie będziecie żałować.

Tarta rabarbarowo-cytrynowa na orzechowym spodzie

Składniki:
(na formę do tarty o średnicy 28 cm)

spód:
  • 200 g mąki pszennej
  • 50 g cukru
  • 50 g zmielonych orzechów laskowych
  • 80 g zimnego masła
  • 1 jajko

masa rabarbarowa:
  • 500 g rabarbaru
  • 100 g cukru
  • 1 laseczka wanilii
  • skórka otarta z 1 cytryny
  • 2 łyżki budyniu waniliowego (proszek)
  • 4 łyżki zimnej wody

masa serowa:
  • 150 g serka mascarpone
  • 2 jajka
  • 1 żółtko
  • skórka otarta z 1 cytryny
  • sok z 1 cytryny
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 100 g cukru

Mąkę przesiać do miski, wymieszać z cukrem i orzechami. Dodać zimne masło, posiekać, po czym rozetrzeć w palcach na kruszonkę. Wbić jajko, szybko zagnieść gładkie ciasto. Uformować z ciasta kulę, zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez 30 minut.

Rabarbar pokroić na niewielkie kawałki, zasypać cukrem i odstawić na 30 minut. Po tym czasie dodać cukier, wyskrobane nasiona i laskę wanilii oraz startą skórkę z cytryny. Całość zagotować, zmniejszyć ogień i dusić pod przykryciem 5 minut, aż rabarbar zacznie się rozpadać. 
Budyń rozrobić w wodzie, dodać do rabarbaru. Całość zagotować, zdjąć z palnika i przestudzić.

Kruche ciasto rozwałkować, wyłożyć nim natłuszczoną formę do tarty. Nakłuć wielokrotnie widelcem.
Z papieru do pieczenia wyciąć okrąg, przykryć ciasto i wsypać suchy groch lub specjalne kamyki do pieczenia.

Piec w 200 st. C. przez 15 minut.
Wyjąć z piekarnika, usunąć groch i papier.

Piec w 200 st. C. kolejne 10 minut.
Wyjąć z piekarnika, lekko przestudzić.

Na spód wyłożyć masę rabarbarową.
Wszystkie składniki na masę serową krótko zmiksować, tylko do połączenia się składników.
Wyłożyć na masę rabarbarową.

Piec w 160 st. C. przez 30-35 minut, aż masa serowa się zetnie.
Przestudzić w uchylonym piekarniku; wyjąć z piekarnika i całkowicie ostudzić.
Schłodzić w lodówce przez 3-4 godziny, a najlepiej całą noc.

Smacznego!

W prognozie straszyli mnie nie deszczowym, a wręcz ulewnym tygodniem. Co rano spoglądam więc w niebo z niepokojem, żeby po chwili odetchnąć z ulgą - słonko świeci, temperatura zdecydowanie zadowalająca, lekki wietrzyk sprawia, że na zewnątrz jest przyjemnie, a nie upalnie. Wymarzona pogoda na zbliżające się wakacje.

18 komentarzy:

  1. ślicznie wygląda - musi być pyszna:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tarta z rabarbarem sprawdzi się zawsze, nie znam osoby, która by jej nie lubiła; ))

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie rabarbar zagości jeszcze nie jeden raz w tym roku :)
    ta tarta aż się prosi aby ją zjeść :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super tarta. Mam jeszcze trochę rabarbaru i właśnie myślę do czego go wykorzystać. Na tę tartę jednak nie wystarczy, bo mam tylko 300 g.

    OdpowiedzUsuń
  5. ależ mi smaka narobiłaś, wygląda pysznie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. I dobrze że u Ciebie jeszcze rabarbar, bo jest pysznie!!

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja kilka tygodni temu posadziłąm swój rabarbar i czekam kiedy będę mogła go wykorzystać...;) A Twoja tarta musi wspaniale smakować!

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie sezon na rabarbar już się skończył :( Tarta wygląda cudownie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja już zapomniałam o rabarbarze...
    Piękna ta Twoja tarta ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale pyszności serwujesz :) U mnie na szczęście jeszcze rabarbarowo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Co za pyszność, ja podobnie jak Ty nie nadążam nacieszyć się tymi letnimi smakołykami :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie powiem że jestem przeciwniczką deszczu, ale wolę kiedy podlewa mój ogródek w nocy niż kiedy pada jak idę do pracy. Porywam Twoją tartę i idę na piknik póki świeci słońce:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też nie mogę się nacieszyć sezonowymi owocami, ciągle tyle jeszcze pysznych rzeczy nie zrobiłam. Tarta z pewnością jest bardzo smaczna.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna tarta, rabarbar w ogródku mojej mamy jeszcze rośnie, a w tamtym roku można było go kupić nawet w lipcu, więc i teraz jest szansa :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Niestety, ja nie szleję z rabarbarem, bo chłopaki nie za bardzo lubią....

    OdpowiedzUsuń