Tak, wiem, nudna już jestem z tymi truskawkami. Poza tym, sezon już się dawno skończył, a ja tu wyskakuję jak Filip z konopi. Ale co ja poradzę, że truskawki darzę aż tak gorącym uczuciem, że gdy nie mogę się już nimi cieszyć, to mam ochotę chociaż sobie powspominać...?
To ciasto upiekłam jakoś w lipcu; miałam na nie ogromną ochotę, bo w gazetce Pieczenie jest proste, nr 2/2014, wyglądało naprawdę kusząco. Gdy przeczytałam przepis - przepadłam. Bo czyż truskawki w połączeniu z migdałami i jeszcze większą ilością migdałów mogą być niedobre...? Pytanie jest czysto retoryczne; wszyscy bowiem wiedzą, że nie mogą. Poza tym zaciekawił mnie dodatek budyniu (zamiast mąki ziemniaczanej, dzięki temu ciasto zyskuje bardziej piaskową konsystencję) i śmietany kremówki zamiast tradycyjnego masła. Już podczas pieczenia zapachy z piekarnika kusiły ogromnie; w rezultacie nie daliśmy ciastu całkowicie wystygnąć przed pierwszą degustacją.
Wyszło wyborne! Wilgotne, soczyste od owoców, z chrupiącą cukrowo-migdałową posypką na wierzchu. Można je przygotować w nieco mniejszej tortownicy - wyjdzie wyższe. Choć mi takie odpowiada - więcej miejsca na owoce...
Polecam Wam je ogromnie! A końcem truskawkowego sezonu nie przejmujcie się ani trochę - ciasto wyjdzie pyszne z malinami, jeżynami, a nawet śliwkami, które już pojawiają się na targach. Spróbujcie koniecznie!
Ciasto truskawkowo-migdałowe
Składniki:
(na tortownicę o średnicy 26 cm)
- 250 g mąki pszennej
- 50 g mielonych migdałów
- 1 opakowanie (40 g) budyniu waniliowego (proszek)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 jajka
- 150 g cukru
- 200 ml śmietany kremówki (38%)
dodatkowo:
- 250 g truskawek
- 30 g płatków migdałowych
- 2 łyżki cukru
Truskawki umyć, osuszyć, pozbawić szypułek. Pokroić na połówki lub ćwiartki.
Mąkę przesiać, wymieszać z migdałami i proszkiem budyniowym. Jajka utrzeć z cukrem na puszystą, jasną masę. Na zmianę dodawać mąkę z kremówką, miksując na najniższych obrotach miksera.
Ciasto przelać do formy wysmarowanej masłem, na wierzchu ułożyć truskawki rozcięciem do góry. Wierzch posypać płatkami migdałów i cukrem.
Piec w 180 st. C. przez 40-50 minut, do suchego patyczka.
Ostudzić.
Smacznego!
I choć truskawki na blogu jeszcze się pojawią, obiecuję też przepisy z innymi owocami. Moja umowa z Mamą, dotycząca działań kuchennych, działa bez zarzutu, więc jak już wrócę z wakacji będę miała dla Was kilka ciekawych (mam nadzieję) inspiracji.
U mnie jest sporo truskawek, więc ciasto zrobię koniecznie:)
OdpowiedzUsuńTruskawki i migdały! Bosko :)
OdpowiedzUsuńRany, chyba tylko ja nie mam przepisów na bloga na zapas;) Aż szkoda, że już nie ma truskawek!
OdpowiedzUsuńO tak! ciasto genialne widać;)
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś smaku na truskawki. Ciacho wspaniałe :-)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione owoce:),u nas w Niemczech sezon na truskawki w tym roku jeszcze trwa:) wyjątkowo się przedłużył ,bo czerwiec mieliśmy mało słoneczny i mokry.
OdpowiedzUsuńŁał! Rzeczywiście wygląda nieziemsko kusząco! Dobrze, że mam całą zamrażarkę truskawek. Będzie jak znalazł na takie łakocie :D
OdpowiedzUsuńJuż dawno nic nie piekłam (jeszcze jestem na wakacjach). Ale po powrocie.... ummm, jak ja zatęskniłam za takim domowym ciastem i koniecznie z owocami :)
OdpowiedzUsuńWspanaiłe ciasto!
OdpowiedzUsuńNa pewno je upiekę po powrocie do domu, choć truskawek już nie będzie...
uwielbiam to ciasto, szkoda że już truskawki się kończą :(
OdpowiedzUsuńszkoda,że truskawek nie da się najeść na zapas.... ciasto pierwsza klasa
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie. Tak pysznie, ze aż pójdę zobaczyć czy dojrzały jakieś jeżyny:)
OdpowiedzUsuńTruskawki i migdały to zawsze bardzo udane połączenie. Ciasto wygląda wspaniale, a choć szczyt sezonu już na te owoce za nami to ciągle można je kupić i upiec to ciacho :) Pozdrawiam serdecznie M.
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda cudnie. Koniecznie muszę je wypróbować!
OdpowiedzUsuńna degustację takiego ciasta wpraszam się :) musi smakować bajecznie!
OdpowiedzUsuńSmaczności:) Zapisuję:)
OdpowiedzUsuńwspomnienie początku lata i jego pierwszych owoców zawsze mile widziane. wygląda przepysznie
OdpowiedzUsuńTruskawek nigdy dość. W Polsce można jeszcze kupić w lidlu. Poza tym nie widziałam już nigdzie...
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam takiego ciasta z truskawkami. Zawsze żal mi je było piec, wolałam na surowo. Kusisz...
OdpowiedzUsuńTruskawek nigdy dość, pyszne ciacho :)
OdpowiedzUsuńtakie ciasta są najlepsze
OdpowiedzUsuńLubię w cieście migdały, a truskawki się nie nudzą :)
OdpowiedzUsuńCzy budyń ma być taki bez cukru?
OdpowiedzUsuńJa użyłam bez cukru. Ale jak będzie z cukrem, to tragedii nie będzie ;)
UsuńPyszne ciasto z truskawkami :)
OdpowiedzUsuńJakie smakowite! i absolutnie w moim guście;)
OdpowiedzUsuń