Niedawno był Dzień Marzyciela, a jednocześnie Dzień Dobrych Wiadomości i Walki z Analfabetyzmem. A przy okazji moje małe święto... Właściwie już całkiem poważne. Z tej okazji mój Mężczyzna kupił mi kwiaty - najpiękniejsze, białe lilie. Dziękuję!
Powoli zaczynam się pakować, i jutro ruszamy. Witaj codzienności!
piękne lilie :) skoro i Twoje święto, życzę tego, by marzenia się spełniały nacodzień, nie tylko w dniu marzyciela ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń