Choć w Danii Mikołajek się nie obchodzi (tu dzieci dostają prezenty w każdą niedzielę adwentową), to nas dzisiaj jeden odwiedził. Przyniósł kwiatki i sok jabłkowy z mieszanką aromatycznych przypraw, czekający tylko na podgrzanie. Gorący, pachnący, rozgrzeje nas w któryś z chłodnych, grudniowych wieczór.
Dziękuję!
Alfred, bo o nim mowa, to nasz agent nieruchomości (agent - jak to ekscytująco brzmi!). Słowo to zresztą do Alfreda pasuje wręcz wyśmienicie - zawsze w garniturze, wysoki, wyprostowany, z szerokim uśmiechem skrywającym to i owo...
Wizyta, choć krótka (wiadomo, w grudniu nikt nie ma zbyt dużo czasu), była przemiła. Żeby się do niej odpowiednio przygotować, postanowiłam upiec ciasto. W pewnym momencie szczerze żałowałam, że nie zdecydowałam się na jakąś korzenną babkę, ale w efekcie końcowym byłam z siebie naprawdę zadowolona. Ciasto bowiem wyszło jak marzenie!
Zdjęcie tak udekorowanego tortu zobaczyłam w Mad!, nr 10/2015 i od razu wiedziałam, że w końcu pojawi się i na moim stole. Cóż, minął rok, zanim zabrałam się do rzeczy.
Idea spodów została, jednak proporcje mocno zmieniłam - dzięki temu ciasto nie jest aż tak słodkie. Krem maślany zupełnie mi tu nie pasował (całość wyszłaby moim zdaniem zbyt ciężka), zamieniłam go więc na musy czekoladowe w środku, a boki i wierzch otuliłam klasyczną bitą śmietaną. Do tego czekoladowe choinki, które wprost skradły moje serce. Całość prezentuje się niebanalnie i naprawdę elegancko, taki tort będzie świetną ozdobą stołu na Święta i zimowe przyjęcia. W smaku jest delikatny i leciutki, choć spody same w sobie są dość ciężkie.
Ogólnie rzecz biorąc, jestem zadowolona. A Alfred był pod wrażeniem, więc Mikołajki uważam za niezwykle udane.
Zupełnie przypadkiem tort wyszedł bezglutenowy, będzie więc jak znalazł dla alergików.
Tort orzechowo-marcepanowy z musem czekoladowym
Składniki:
(na tortownicę o średnicy 18 cm)
ciasto orzechowo-marcepanowe:
- 150 g miękkiego masła
- 100 g cukru
- 50 g surowego marcepanu
- 3 jajka
- 75 g zmielonych orzechów laskowych
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
mus z białej czekolady:
- 80 g białej czekolady
- 200 ml śmietany kremówki (38%)
- 1 listek żelatyny
mus z ciemnej czekolady:
- 80 g ciemnej czekolady (58%)
- 200 ml śmietany kremówki (38%)
- 1 listek żelatyny
dodatkowo:
- 250 ml śmietany kremówki (38%)
- 60 g serka mascarpone
- srebrny pyłek
- srebrne i białe perełki cukrowe
- cukrowe śnieżynki
- 200 g białej czekolady
Masło utrzeć z cukrem na puszystą, jasną masę. Dodać cynamon i starty na tarce o dużych oczkach marcepan, połączyć. Po jednym wbijać jajka, dokładnie miksując po każdym dodaniu.
Orzechy wymieszać z proszkiem, partiami dodawać do masy maślanej.
Papierem do pieczenia wyłożyć spody 3 form o średnicy 18 cm.
Równomiernie rozłożyć w nich ciasto.
Piec w 175 st. c. przez 25-30 minut.
Ostudzić.
Mus z białej czekolady:
Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie.
50 ml kremówki zagotować, dodać odciśniętą żelatynę, połączyć. Zalać kremówką posiekaną czekoladę, wymieszać aż do jej rozpuszczenia.
Pozostała kremówkę ubić na pół sztywno, dodać do niej letnią czekoladę, delikatnie wymieszać.
W formie ułożyć 1 blat ciasta, wylać na niego mus. Wstawić do zamrażarki na 15 minut.
W tym czasie przygotować mus z ciemnej czekolady:
Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie.
50 ml kremówki zagotować, dodać odciśniętą żelatynę, połączyć. Zalać kremówką posiekaną czekoladę, wymieszać aż do jej rozpuszczenia.
Pozostała kremówkę ubić na pół sztywno, dodać do niej letnią czekoladę, delikatnie wymieszać.
Na białym musie ułożyć 2 blat ciasta, wylać ciemny mus. Na wierzchu ułożyć ostatni spód, wstawić do zamrażarki na 30 minut lub do lodówki na minimum 3 godziny.
W tym czasie przygotować choinki:
Białą czekoladę zatemperować, przełożyć do rożka z papieru do pieczenia. Na papier do pieczenia wyciskać czekoladę w formie choinek. Pozostawić do całkowitego zastygnięcia, oprószyć srebrnym pyłkiem.
Kremówkę ubić z mascarpone na sztywny krem.
Zdjąć z ciasta obręcz tortownicy, przełożyć je na paterę. Posmarować wierzch i boki ubitą śmietaną. Wierzch oprószyć pyłkiem, udekorować cukrowymi perełkami i śnieżkami. Boki udekorować choinkami z czekolady.
Smacznego!
Przepis bierze udział w konkursie u Sylwii:
Piękny, smakowity i w dodatku bezglutenowy. W sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, aż szkoda byłoby mi ukroić kawałek:)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, dekoracja jest bajeczna <3
OdpowiedzUsuńcudnie wygląda, ciekawe jak bardzo jest smaczny ;) ale to już chyba muszę sama zrobić i spróbować :)
OdpowiedzUsuńWow! Tort jak marzenie! Te choineczki są przepiękne!
OdpowiedzUsuńCudowny, prawdziwie zimowy,Królowa śniegu nie zostawiłaby ani okruszka 😊
OdpowiedzUsuńWow, obłędny!! Wpraszam się na kawałek :)
OdpowiedzUsuńTorcik wygląda zjawiskowo!!
OdpowiedzUsuńCUDOWNY!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta dekoracja, muszę ją kiedyś wykorzystać w swoich wypiekach:)
OdpowiedzUsuńProsty i smaczny. Mało teraz takich. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDekoracja rzeczywiście urocza - prosta, ale wykwintna :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł na dekorację, podoba mi się
OdpowiedzUsuń