środa, 17 lutego 2016

Trochę zdrowszy chlebek bananowy

Uff... Co to był za tydzień! Miałam wrażenie, że z pracy to już wcale nie wychodzę. A fakt, że ciągle jeszcze czułam się chora, nie poprawiał sytuacji... Na szczęście jest już lepiej; jeszcze sobie trochę pokasłuję od czasu do czasu i nos mam zapchany, co jednak nie jest miarodajnym wyznacznikiem choroby. Od wczesnej jesieni bowiem, aż do późnej wiosny, mój narząd powonienia odmawia współpracy i utrudnia mi oddychanie, jak tylko może. Cóż, liczę na to, że w końcu dojdziemy do porozumienia...

Styczeń był ciemny, zimny i wyjątkowo nieprzyjemny; luty za to pokazał się z zupełnie innej strony. Nagle słonko postanowiło pokazać, co potrafi, i mieliśmy już w Danii kilka niemal wiosennych dni. Teraz znów przymroziło, ale nadal jest słonecznie i... Jasno. Dni wydłużyły się sama nie wiem kiedy; dopiero w okolicach osiemnastej rozważam włączenie światła. Bajka! Dzięki temu, nawet gdy jestem zmęczona, mam ochotę coś zrobić; działać, a nie tylko zwinąć się w kłębek pod kocem. 
Czy to naprawdę już...? Aż ciężko uwierzyć.

Na taką nie do końca jeszcze zdecydowaną pogodę idealny będzie chlebek bananowy. Ten akurat przepis znalazłam w Scandilicious baking Signe Johansen, i nie potrafiłam mu się oprzeć. Pełen orzechów, wyraźnie bananowy, z lekkim posmakiem syropu klonowego; orzechowy smak potęguje dodatek płatków owsianych i orkiszowej mąki razowej. Jest dość ciężki, ale nie zakalcowaty; idealny na drugie śniadanie z kubkiem zimnego mleka.
Nie tylko dla dzieci!

Chlebek bananowy z mąką orkiszową i płatkami owsianymi


Składniki:
(na keksówkę o wymiarach 11x30 cm)
  • 3 banany
  • 100 ml jogurtu naturalnego
  • 75 ml oleju
  • 75 ml syropu klonowego
  • 1 jajko
  • 225 g mąki pszennej
  • 50 g mąki orkiszowej razowej
  • 25 g płatków owsianych
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 100 g orzechów włoskich

dodatkowo:
  • 2 łyżki płatków owsianych

Mąkę przesiać, wymieszać z płatkami, proszkiem, sodą, gałką i solą.
Orzechy posiekać.
Banany rozgnieść widelcem.
Jajko roztrzepać, dodać jogurt, olej i syrop, wymieszać. Na końcu dodać rozgniecione banany, połączyć.

Mokre składniki wlać do suchych, wymieszać tylko do połączenia. Na końcu dodać banany, wmieszać do ciasta.

Masę wylać do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki. Wierzch posypać pozostałymi płatkami.

Piec w 180 st. C. przez 5-60 minut, aż do suchego patyczka.
Przestudzić w formie przez 15-20 minut, następnie wyjąć na kratkę i zostawić do całkowitego wystudzenia.

Smacznego!

A mi już w głowie wielkanocne jajeczka... 
Powiedzcie, proszę, że nie tylko ja tak mam...

12 komentarzy:

  1. Świetny. No i dodatek płatków jak najbardziej na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Grzechu wart taki chlebek:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się boję do ciebie zaglądać, bo potem chcę robić to samo. I tak mnie ten chlebek kusi...

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam chlebki bananowe! :)
    Chętnie ten wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny chlebuś. A mi w głowie też już Wielkanoc świta :)

    OdpowiedzUsuń
  6. chyba mogę się podpisać pod Twoimi słowami, bo tez latam jak z motorkiem....

    chlebek podkradam, będzie na kolację ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze do chlebka bananowego dodajemy mnóstwo orzechów laskowych :D Uwielbiamy go :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Często przygotowuje, domowe słodkości najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń