niedziela, 10 maja 2015

Cafe latte w serniku

Jak tam pogoda? Nas maj nie rozpieszcza, niestety. W piątek narzekałam, że za zimno, więc wczoraj ochłodziło się jeszcze bardziej, w dodatku cały dzień nie przestawało padać. Brrr! Dzisiaj niby nieco lepiej, ale cały przyszły tydzień zapowiada się raczej wilgotno. A mi się marzy słonko i pikniki! Cóż, będę musiała jeszcze poczekać...

Ten sernik upiekłam z myślą o koleżance jeszcze przed wyjazdem do Kopenhagi. Umówiłyśmy się na przedwyjazdową kawę, musiałam więc koniecznie coś ze sobą zabrać. Tylko co...? Nie zastanawiałam się jednak długo - Karolina, podobnie jak ja, uwielbia serniki. Czego o jej małżonku powiedzieć nie można. Ale skoro on i tak wybierał się do pracy, nic nie stało na przeszkodzie, żebyśmy uraczyły się tym właśnie ciastem. Problem zaczął się w momencie, gdy zaczęłam główkować, co by tu do niego wrzucić... Miał być delikatny i kremowy, rozpływający się w ustach, idealnie pasujący do kawy. Kawy...? No pewnie! Dlaczego by nie dodać kawy...? 
Na ten pomysł wpadłam dość późno, za pieczenie zabrałam się więc o drugiej w nocy. Na szczęście nie trwało długo. Sernik posłodziłam mlekiem skondensowanym, stąd jego nazwa. Warstwy delikatnie ze sobą wymieszałam, przeplatały się więc nuty kawy i wanilii. Wyszło dokładnie tak, jak chciałam - delikatny, kremowy, rozpuszczał się na języku. Gdybym serwowała go w domu, udekorowałabym go jeszcze bitą śmietaną, ale troszkę się bałam, że może mi po drodze popłynąć. Nic nie szkodzi - i tak smakował bajecznie. Polecam Wam go ogromnie - we dwie zjadłyśmy połowę na jedno posiedzenie... A to zdecydowanie o czymś świadczy.

Sernik cafe latte

Składniki:
(na tortownicę o średnicy 20 cm)

spód:
  • 115 g ciastek digestive
  • 1 łyżka kakao
  • 40 g masła

masa serowa:
  • 600 g serka kremowego
  • 200 g mleka skondensowanego słodzonego
  • 200 ml śmietany kremówki (38%)
  • 4 jajka
  • 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 100 ml mocnej, ostudzonej kawy
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

dodatkowo:
  • czekoladowe ziarenka kawy

Ciastka drobno pokruszyć, wymieszać z kakao i rozpuszczonym masłem. 
Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, a następnie ciasteczkową masą. Dobrze docisnąć. Schłodzić w lodówce przez 30 minut.

Podpiec w 180 st. C. przez 12 minut.
Przestudzić.

Serek, mleko, śmietanę, jajka i mąkę zmiksować na gładką masę. Podzielić na pół - do jednej części dodać kawę, do drugiej ekstrakt, wymieszać.
Na spód wyłożyć masę kawową. 

Piec w 180 st. C. przez 10 minut.

Wyjąć tortownicę z piekarnika, wylać na wierzch masę waniliową, delikatnie przemieszać widelcem.

Piec w 180 st. C. przez 10 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 140 st. C. i piec jeszcze 45 minut.
Ostudzić w zamkniętym piekarniku, a następnie schłodzić w lodówce przez noc.

Przed podaniem udekorować czekoladowymi ziarenkami.

Smacznego!

A jutro znów do szkoły. Miło będzie wrócić po tygodniu nieobecności. 
W ogóle z lekkim przerażeniem zauważyłam, że został mi już tylko miesiąc. A przecież dopiero co zaczynałam! Jak ten czas pędzi, aż ciężko się w tym wszystkim połapać...

28 komentarzy:

  1. Musi świetnie smakować z espresso! Uwielbiam serniki:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki cudowny, aż żal wyobrażać sobie jak pysznie smakuje, skoro nie mam go pod ręką:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ to musiałobyć pyszne! kawa i sernik to po prostu niebo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. upiecz coś dla mnie :) nie pogniewam się ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko, co zawiera w sobie kawę jest pyszne!
    A u mnie pogoda piękna, tylko czasem jakieś chmury się przewijają; ))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jako fanka takich wypieków chętnie kakwowego sernika bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mmmm... musi być nieziemski :) I jeszcze te wzory!
    Przedwczoraj zrobiłam również sernik i również taki wzorzysty - tylko, że z rabarbarem. Niesamowicie efektowne są takie cudeńka :)

    Twój z kawą jest na pewno powalający! Uwielbiam serniki i zapisuję go sobie do wypróbowania bo kawa i sernik ... aż ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniałe ciasto :-) z chęcią bym zjadła kawałeczek nawet teraz :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dwa w jednym, świetny pomysł! :) Wygląda przepysznie :)

    afterglowpoint.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszny, u mnie też dziś sernikowo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kawa i sernik to moje dwie wielkie miłości :) Porywam kawałeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kusisz, kusisz tym serniczkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. pięknie wygląda i na pewno był pyszny!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniały sernik. Ale kusisz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pyszny, piękny, dorodny , jak na sernik przystało:)I uroczy "marmurek".

    OdpowiedzUsuń
  16. Mmmmmm... wygląda bajecznie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Taki sernik musi bosko smakować <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda zjawiskowo .... nawet bez bitej śmietany:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Serniczek o takim smaku ? To musi być wyśmienite !

    OdpowiedzUsuń
  20. Ojoj!! Cudowne serniki robisz, wprosiłabym się na kawałeczek! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja jestem od kawy uzależniona, więc taki sernik to dla mnie coś wspaniałego :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj sernik z takim składem zawsze :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dawno nie jadłam kawowego sernika... narobiłaś mi ochoty i jeszcze tak pięknie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  24. cuuudo! sernik i kawa- duet idealny :D

    OdpowiedzUsuń