czwartek, 26 maja 2011

Na Dzień Mamy - majowa burza

Co pierwsze nasuwa Wam się na myśl, kiedy słyszycie słowa ciasto kruche? Mi - zimne masło. W każdym przepisie, z którego kiedykolwiek próbowałam wykonać spód do tarty czy ciasteczka, występowało zimne masło. Szybkie zagniatanie mąki, żeby ciasto nie zdążyło się nagrzać, to przecież tradycja. Kiedy więc przeczytałam przepis, w którym zaproponowano mi rozpuszczenie masła, i wlanie gorącego do suchych składników, podeszłam do sprawy bardzo nieufnie. Bo jak to tak? Dlaczego? Jednak, ponoć, do odważnych świat należy, więc spróbowałam. I wiecie co? Udało się. Szybko, łatwo, bezproblemowo. Nie trzeba moczyć dłoni w zimnej wodzie, spieszyć się, przejmować grudkami masła. Rozpuszczony tłuszcz idealnie łączy się z pozostałymi składnikami, a po schłodzeniu w lodówce masa nie różni się niczym od tej przygotowanej w tradycyjny sposób. Ja jestem bardzo zadowolona. A Wy - dacie się namówić?

Tak jak wczoraj wspomniałam, dziś u mnie płatki owsiane. Właściwie to cały deser jest stosunkowo zdrowy - są płatki, jabłka... A przy tym całość smakuje naprawdę dobrze. Podpieczone płatki nadają lekko orzechowego smaku i aromatu, a chrupiący spód świetnie kontrastuje z miękkimi jabłkami. Nieskomplikowany przepis do przygotowania w kilka chwil - poza chłodzeniem i pieczeniem przygotowanie wszystkiego zajmie nie więcej niż 20 minut. A można cieszyć się naprawdę smacznym ciastem.
Przepis znalazłam w gazetce Pieczenie jest proste, nr 4/2008.

Tartę robiłam z myślą o Mamie. Niestety, z uwagi na odległość nie będzie mogła jej spróbować. Ale może jeszcze kiedyś przygotuję ją specjalnie dla niej...? Tak czy inaczej, chciałabym wszystkim Mamom złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji Waszego święta. Oby życie Was rozpieszczało, a dzieci sprawiały, że będziecie się uśmiechać. 

Owsiana tarta z jabłkami



Składniki:
(na formę do tarty o średnicy 28 cm)

spód:
  • 125 g płatków owsianych
  • 150 g mąki pszennej
  • 40 g mielonych migdałów
  • 80 g cukru
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 170 g masła

dodatkowo:
  • 5 jabłek
  • sok z 1 limonki
  • 150 g konfitury morelowej
  • 2 łyżki wody

Płatki owsiane uprażyć na złoto na suchej patelni. Ostudzić.
Mąkę pszesiać, wymieszać z cukrem, migdałami, płatkami i solą.
Masło rozpuścić. Gorące wymieszać z suchymi składnikami na gładką masę. Ostudzić.
Uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez 1 godzinę.

Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne i pokroić w cienkie plasterki. Skropić sokiem z limonki.

Ciastem wylepić formę, ponakłuwać widelcem.

Podpiec 10 minut w 180 st. C.

Na ciasto wyłożyć jabłka, układając dekoracyjny wzór.

Piec 40-45 minut w 180 st. C.

Konfiturę podgrzać z wodą, ciepłą oblać jabłka. 
Ostudzić.

Smacznego!

Właśnie przeszła nad nami pierwsza majowa burza w tym roku. Zagrzmiało, deszcz zmoczył szyby i wypielone grządki z poziomkami, a po chwili wyszło słońce i sprawiło, że świat znów nabrał barw. Uwielbiam patrzeć, jak kolory odżywają - wszystko jest jakby radośniejsze. Burze są potrzebne, prawda...?

7 komentarzy:

  1. Podoba mi sie przepis a tarta wyglada bardzo slonecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. też mam takie skojarzenia, kiedy myślę o kruchym, fajna tarta Ci wyszła

    OdpowiedzUsuń
  3. Gin świetny pomysł z wykorzystaniem płatków owsianych do spodu .... musi byc pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy dam sie namowic? Oczywiscie! W koncu jesli mozna ulatwic sobie zycie...
    Tarta piekna. A burze tez mielismy. I ulewny deszcz na dokladke. Lato w pelni :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyszna tarta i jaki fajowy spód, przyznam szczerze że to spora odmiana po zimnym maśle i szybkim gnieceniu, które nigdy mi nie wychodzi :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowna tarta! Wygląda pięknie, mogę się jedynie domyślić, że niebiańsko smakuje! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładna tarta,jak z obrazka.

    OdpowiedzUsuń